Maggie – przyprawa Polaków! Za to dietetycy biją na alarm. Mówią, żeby z niej nie korzystać, ponieważ jest tam sama chemia.
Lubczyk jest znanym zamiennikiem, ale jak zrobić, żeby uzyskać taki wyciąg, żeby rodzina nie miała wątpliwości, że w zupie jest maggie?
Dziś w Villa Greta spotkałam Panią Krystynę Rozpędowską, która przyniosła swoją, domową maggie. Do złudzenia przypomina ten smak, który znamy.
Oto przepis z jej notatnika:
A tu specjalnie dla was przepisany.
Składniki:
- 2 cebule
- 1 pietruszka, korzeń
- kawałek selera
- 2 średnie marchewki
- lubczyk z grubymi łodygami
- 400 ml wody
- 5 liści laurowych
- 10 ziaren ziela angielskiego
- 40 g soli
- 5 g słodkiej papryki
- 5 g pieprzu
- liście lubczyku
- 4 ząbki pokrojonego czosnku
- 30 g cukru
Krok 1:
- obieramy warzywa – cebule, pietruszkę, seler
- obrywamy listki lubczyku od łodygi
Krok nr 2:
- do piekarnika wkładamy warzywa i łodygi lubczyku (bez listków)
- czas: 20-30 min.
- temperatura: 180 st.
- uwaga, warzywa mają się przypiec, ale nie spalić, jeśli się spalą cała przyprawa będzie gorzka
Krok nr 3:
- wyciągamy z piekarnika, zalewamy 400 ml wody
- dodajemy
- 5 liści laurowych
- 10 ziaren ziela angielskiego
- gotujemy 30 minut i odstawiamy na 2-3 godziny
Krok nr 4:
- w drugim garnku karmelizujemy 30 g cukru
- odcieńczony wywar dolewamy do skarmelizowanego cukru
- dodając:
- 40 g soli
- 5 g słodkiej papryki
- 5 g pieprzu
- liście lubczyku
- 4 ząbki pokrojonego czosnku
- gotujemy 15 min., odstawiamy do ostygnięcia
- przecedzamy wywar
- przelewamy do słoików
- wywar może stać w lodówce 6 miesięcy, jeśli chcecie przechowywać ją dłużej, wcześniej trzeba spasteryzować ją
Korzystajcie. Udostępniajcie. Bądźcie piękni, zdrowi i szczęśliwi.
Tutaj reportaż z Villa Greta
Obserwujecie Kocham Jeść na Instagram i Facebook
Jeśli jecie coś pysznego dajcie #takkochamjesc
Magdalena Mańkowska
kocham@kochamjesc.pl