Trwają dyskusje, czy jeść łososia. Rozwiązaniem jest zamiana łososia na troć wędrowną. Jest troszkę mniejsza, ale pyszna.
Mateusz Rosiak, szef kuchni Grape Restaurant serwuje ją podwędzoną z ciekawymi dodatkami – gorczycą, kawiorem, cebulkami w trzech odsłonach oraz pianą z chrzanu i zielonego jabłka.
Zwróciłam szczególnie uwagę na trzy małe cebulki, które Mateusz wykorzystał do budowania smaku swojego dania:
Cebulka:
- marynowana w wodzie szafranowe
- piklowana w zalewie z octu spirytusowego
- kiszona
Ten sam produkt, a w każdej z wersji inaczej smakuje. To dowód, że przygotowując swoje posiłki domowe, wcale nie musicie sięgać po najdroższe produkty, ale po wyobraźnię.